czwartek, 17 listopada 2011

Pesachowe gruszki

Wprawdzie bliżej teraz do Chanuki niż do Pesach (obchodzonego wiosną święta upamiętniającego wyjście Żydów z Egiptu), ale nabrałam ochoty na rozgrzewający, pyszny deser - pieczone w winie gruszki pesachowe.
Moim zdaniem gruszki pieczone w winie doskonale nadają się na zimny listopadowy wieczór.
Przygotowanie nie jest trudne.

Potrzebujemy: 
-6 gruszek
-1-2 łyżeczki cukru (proponuję brązowy albo biały wymieszany z wanilią i mielonym imbirem)
-szczyptę cynamonu
-250 ml słodkiego czerwonego wina
-garść prażonych włoskich orzechów lub blanszowanych migdałów


Najpierw myjemy i obieramy gruszki. Wyrównujemy doły, by postawione na równej powierzchni nie chwiały się. Zostawiamy natomiast ogonki. Tak przygotowane owoce ustawiamy w naczyniu żaroodpornym. Do wina dodajemy przyprawy i zalewamy gruszki. Wsadzamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i pieczemy przez kwadrans. Po tym czasie zmniejszamy temperaturę do 120 stopni i pozostawiamy jeszcze na godzinę w piekarniku. Podajemy ostudzone i posypane orzechami.


Jest to deser pyszny, aromatyczny i pozwala nam zapomnieć o zimowej aurze. Zdecydowanie polecam.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz