poniedziałek, 14 listopada 2011

Sałatka Cape Cod

Kuchnia amerykańska jest jedną z moich ulubionych (obok żydowskiej i węgierskiej). Przyznaję, że najczęściej wypróbowuję przepisy właśnie amerykańskie. Szczególnie dania ze Wschodniego Wybrzeża lubię, robię i polecam.
Sałatkę Cape Cod jadłam po raz pierwszy w warszawskim dinerze Pink Flamingo (w Parku Szczęśliwickim), później w dinerze nowojorskim o zapomnianej nazwie.
Sałatka jest pyszna i  prosta. Jej smak mogłabym opisać słowem "nadatlantycki" lub "nowoangielski", ale tylko ja wiem ile pozytywnych wrażeń zawiera się w tych przymiotnikach.
Cape Cod to półwysep należący do stanu Massachusetts, otoczony wodami Atlantyku. Składniki charakterystyczne dla tego obszaru to ryby, owoce morza, żurawiny, chętnie używa się sosu 1000 wysp, popularnego w północno-wschodnich Stanach oraz w Kanadzie.

Jak przygotować sałatkę Cape Cod? Potrzebujemy:

-3 łyżki majonezu
-2 łyżki sosu chilli
-pół łyżeczki słodkiej papryki
-sól i pieprz do smaku
-sałata karbowana (używam czasami lodowej i też jest nieźle)
-jeden słodki ogórek
-średnia czerwona cebula
-garść oliwek (ja daję czarne, ale można wymieszać czarne z zielonymi)
-4 łyżki kaparów
-opakowanie łososia kanapkowego


Na początku w małej miseczce łączymy majonez z sosem chilli i przyprawami - otrzymujemy sos 1000 wysp. Na patelni lekko podsmażamy pokrojonego na niewielkie kawałki łososia. Gdy będzie gotowy, układamy go na sałacie, wokół niego natomiast kładziemy krążki cebuli, plasterki ogórka (może być ze skórką, byle dokładnie umyty!) i oliwki. Polewamy przygotowanym sosem i posypujemy kaparami.

I tak właśnie smakują wakacje w Nowej Anglii. Czujecie przyjemny powiew wiatru znad Atlantyku? :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz